SETKA ,znowu do góry dnem,plan był taki ,polaminować łączenia,przeszlifować i laminować kadłub,a następnie poszpachlować kadłub.Muszę się spieszyć,bo obowiązki zawodowe wzywają..Na łączeniach obła z dnem dałem 3 warstwy tkaniny 450,oraz na łączniu burt jedną warstwę 450 plus warstwę 200 g/m.Przed laminowaniem trzeba się dobrze zabezpieczyć,drobne igiełki tkaniny wdzierają się wszędzie i nieprzyjemnie kłują.Poszpachlowałem na jeden raz kadłub,teraz mnie czeka szlifowanie,szpachlowanie i pewnie jeszcze szpachlowanie ,aby nadać odpowiednią gładkość kadłuba.Ale to dopiero następnym razem,kiedy znajdę wystarczającą ilość czasu,tak czy inaczej jest bliżej niż dalej,mamy jeszcze ponad rok do regat.

Zabudowa wnętrza ukończona,teraz zabieram się za pokrywanie sklejką kabiny.Jak zdążę to postaram się jeszcze polaminować .  Postanowiłem zamontować na nadbudówce dwie kopuły z pleksi,umożliwi mi to doswietlenie kabiny i szybką kontrole co dzieje się wokół  jachtu.A jednocześnie da mi mozliwosć sterowania z wnętrza,podczas wietrznej i zimnej aury.W tym celu nawiązałem kontakt z firmą PROFIPLEX  z Pruszkowa,mają świetne wyroby z plexi.Z dużym rabatem sprezentowali mi dwie kopuły,sa świetne.

Filetowanie

Wpadłem na pomysł jak usprawnić tą czynność,pomysł z zastosowaniem woreczków foliowych nie przypadł mi do gustu.Postanowiłem wykorzystać w tym celu puste tuby po akrylu.W tym celu usunąłem denko w tubie,umieściłem rozrobioną żywicę z dodatkiem pyłu ze szlifowania drewna. Następnie włożyłem z powrotem denko do tuby, całość włożyłem do  pistoletu., szybko ,sprawnie ,i czysto.,Nie ma przy tym strat żywicy,po wyciśnięciu tuba jest w środku czysta,i można ponownie załadować żywicę.

Zabudowy, ciąg dalszy

Dużo rozmyślałem nad zabudową wnętrza,na tak małej przestrzeni chciałem stworzyć ergonomiczne wnętrze.Myślałem,dumałem i wymysłiłem.Postanowiłem zrobić na srodku kadłuba,po obu stronach burt siedziska w zagłębieniu koi,z oparciem na zawiasach .Umożliwi mi to spanie ,jak nie będę korzystał z siedziska.Po lewej stronie będzie stolik nawigacyjny,a po prawej część kambuzowa,ze zlewem i kuchenką.

Pomału do przodu

Dawno nic nie pisałem,to dlatego że od rana do wieczora pracuję przy Setce. Zanim obrócę jacht,do laminowania,najpierw postanowiłem wykończyć zabudowę wnętrza,aby póżniej zaoszczędzić sobie czasu i nerwów pracując w ograniczonej przestrzeni.Mam już wycięte wszystkie elementy zabudowy,zamontuje je po zamknięciu kabiny i zalaminowaniu kadłuba.Chcę maksymalnie odciążyć łódkę przy odwracaniu do góry ``nogami``.Zastanawiałem się jakiej żywicy i tkaniny użyć do laminowania,wybór padł na HAVLA.Dużo czytałem pochlebnych opinii o tej firmie,i postanowiłem dołączyć do grona klientów .Chciałem również podziękować Panu Łukaszowi Widenka z Havel Composites, za okazaną pomoc i wsparcie w dokończeniu projektu,i tym samym mam nowego ,,sponsora,,. Zamówiona  żywica i tkanina przyszła w nienaruszonym stanie. Jak tylko zacznę laminować ,podzielę się wrażeniami . Obecnie mam problem z laptopem nie czyta mi zdjęć z tel ,jak tylko naprawię to wstawię zdjęcia,.Ahoj.

Nie tak szybko jak bym chciał

Witam,marzenia stanęły w miejscu,proza życia czasami koryguje plany.Nie poddaje się jednak i małymi (naprawdę małymi krokami) pracę idą do przodu.Nie zapisałem się jeszcze na listę startową SpA 2020 bo nie jestem pewny czy zdążę ukończyć,opływać,i przygotować się do rejsu.Duże znaczenie ma obecna sytuacja na świecie,trudności związane z epidemią mają tu duże znaczenie.Miejmy nadzieję ze  wszystko się ułozy i swiat wróci do normalnosci,i będziemy się mogli cieszyć
urokami naszej pięknej planety.Mam nadzieję że ludzie wyciągną wnioski z lekcji jaką nam daje natura,my nie jestesmy jej panami,a jedynie jej gośćmi i powinniśmy uszanować ja jako naszego gospodarza.Nie ingerujmy,nie ulepszajmy,bo to co wydaje się nam najlepsze ,z reguły obraca się przeciw nam.Planuje powrócić do Setki (jeśli sytuacja pozwoli) na początku maja.Ponizej umieszczam parę fotek  Setki,Planuje ukończyć zabudowę wnętrza,z tego powodu nie zamykam kadłuba,pomaga mi to w pracach związanych z zabudowa.Bedę miał również przenośną toalete(umieszczoną w przedniej części kadłuba( powiew luksusu : -) )..Mam już nazwę swojej Setki    będzie się nazywała : SpArtan.Mysle ze to jest odpowiednia nazwa dla jachtu  który cechuje skromnego wyposażenia a jednoczesnie dzielnosc jednostki i walecznosc kapitana :-).